Ewa Izdebska – wdowa po Andrzeju Izdebskim, od którego państwo polskie kupiło bezużyteczne respiratory – stwierdziła w rozmowie z Wirtualną Polską, że ministerstwo obiecywało jej mężowi duży kontrakt za milczenie.
Portal Wirtualna Polska przeprowadził rozmowę z Ewą Izdebską – żoną nieżyjącego handlarza bronią i właściciela firmy E&K, który zainkasował od państwa polskiego 154 mln zł i dostarczył nic niewarte respiratory.
Te dobijające pacjentów respiratory, bezużyteczne maski, trujące preparaty genetyczne, restrykcje, sankcje i nakłanianie do szprycowania - to po to, by cwaniaki rządowe wzięły grubą kasę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania.
Komentarze są publikowane po przejrzeniu przez moderatora.