Dziś wygrało życie!
Wreszcie. Choć trzeba było czekać tyle lat, by Państwo Polskie uznało, że "godność człowieka, każdego człowieka nie jest prawem a fundamentem każdej cywilizacji". Dzięki Ci Panie Boże. KaKazdego
eg dnia, kiedy odwoziłam moją córkę do szkoły, w której większość uczących się dzieci miała zespół Downa, towarzyszyła mi myśl, że tej szkoły właściwie mogłoby nie być. Większość uczących się tam dzieci, mogła być zgodnie z literą prawa zabita przed narodzeniem.
Myślałam: co to jest za świat, w którym można decydować, czy dany człowiek ma prawo żyć? Kto dał ludziom prawo, by o tym decydowali? Kim trzeba być, by walczyć o prawo do zabijania innych? Ta niesprawiedliwość porażała mnie za każdym razem, gdy Magda opowiadała kolejne radosne i pełne życia historie ze swojej szkoły.
Na szczęście mamy w niebie mocnego patrona i w Jego dzień, w dzień św. Jana Pawła II Trybunał Konstytucyjny Rzeczypospolitej Polskiej wydał wyrok, że zabijanie dzieci z powodu podejrzenia ich niepełnosprawności jest niezgodne z Konstytucją.
Setki modlitw, dziesiątki grup ludzi zbierających się na modlitwie za życiem dziś przyniosły radosny efekt. Odetchnęliśmy z ulgą. My nie czujemy, że coś zostało nam udzielone, że coś wygraliśmy, że mamy jakąś satysfakcję osobistą. My czujemy, że została przywrócona elementarna sprawiedliwość i naturalny porządek świata. Nie wolno bowiem zabijać ludzi za to, że być może są niepełnosprawni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania.
Komentarze są publikowane po przejrzeniu przez moderatora.