Aby zapewnić sobie łatwy pieniądz ekoterroryści doprowadzili do takich uregulowań prawnych, na mocy których mogą każdego człowieka o każdej porze dnia i nocy okraść i wywieźć mu zwierzęta i je zamordować i są bezkarni.
Nikt ich nie kontroluje co oni robią ze zwierzętami, które kradną ludziom, a właściciele są oszukiwani i niedopuszczani do swoich zwierząt.
Ekoterroryści wystawiają potężne rachunki do zapłaty dla właścicieli za usługi, których nie wykonali i których właściciele nie zamawiali.
Nagminne jest wywożenie zwierząt w celu manipulowania materiałem dowodowym czyli zwierzętami i fabrykowania fałszywej dokumentacji weterynaryjnej przeciwko właścicielom.
To co uprawiają fundacje pseudo prozwierzęce to nie jest ochrona zwierząt, tylko to jest petbiznes.
Rzecznik Praw Hodowcy
Izabella INDIANKA Redlarska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania.
Komentarze są publikowane po przejrzeniu przez moderatora.