wtorek, 27 kwietnia 2021

W Polsce odnotowano 65 tys. zakażeń covidem po szczepieniach przeciw COVID-19

Poniżej to jest fałszywa interpretacja. To szczepionki spowodowały 65.000 zachorowań na koronawirusa. To są śmiercionki, a nie szczepionki. Roznoszą choroby i śmierć. 😟

Indianka

Na ponad 9 mln szczepień przeciw COVID-19 wykonanych w Polsce do 20 kwietnia, u zaszczepionych osób potwierdzono 65 tys. zakażeń - informuje nas resort zdrowia.

Liczba zakażeń u osób zaszczepionych w Polsce przeciwko COVID-19 wynosi 65 tys. (na ponad 9 mln wykonanych szczepień - dane MZ z 20 kwietnia br.)
Resort zdrowia nie gromadzi informacji na temat objawów zakażeń u zaszczepionych osób
Warto prowadzić szczegółowe badania obserwacyjne wśród osób zaszczepionych przeciwko COVID-19 - mówi dr Paweł Rajewski
Ponieważ sprawa skuteczności szczepień przeciwko COVID-19 cały czas budzi, w pełni zrozumiałe, zainteresowanie, zapytaliśmy w Ministerstwie Zdrowia, w jaki sposób dane o szczepieniach, w tym zakażeniach u osób  zaszczepionych trafiają do bazy prowadzonej przez Centrum e-Zdrowia.

- W punktach szczepień informacje o każdej z dawek podanych pacjentowi wprowadzane są przez aplikację gabinet.gov.pl do e-karty szczepień. Dane te to: nazwa szczepionki, dawka, data, które ramię. Wszystkie dane trafiają do systemu e-zdrowie (P1). Natomiast statystyki dotyczące dziennej liczby zakażonych (osób z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19) raportowane są przez laboratoria do systemu EWP - informuje nas Biuro Komunikacji w Ministerstwie Zdrowia.

Resort zdrowia nie gromadzi danych o przebiegu zakażeń (!).
MZ poinformowało nas, że do 20 kwietnia - na ponad 9 mln szczepień szczepień przeciw COVID-19 wykonanych w Polsce do tego dnia, stwierdzono 65 tysięcy przypadków zakażeń SARS-CoV-2.

Liczby zakażeń koronawirusem w Polsce po przyjęciu pierwszej lub pierwszej i drugiej dawki szczepionki (stan na 20 kwietnia 2021 r.)

Chcieliśmy też dowiedzieć się, czy resort zdrowia lub Centrum e-Zdrowia monitoruje przebieg zakażeń/zachorowań po podaniu pierwszej i drugiej dawki szczepień. - Resort zdrowia nie agreguje danych na temat objawów zakażeń - poinformowało nas Ministerstwo Zdrowia.

- Zgodnie ze stanowiskiem Światowej Organizacji Zdrowia, budowanie odporności po szczepieniu trwa zwykle przez kilka tygodni, dlatego też jest możliwe, że osoba, która przyjęła szczepionkę będzie zainfekowana z uwagi na to, że nie wykształciła odpowiednio silnej odpowiedzi układu odpornościowego w przypadku ekspozycji na wirusa SARS-CoV-2 - podaje MZ.

- Istotą wszystkich szczepień nie jest 100-procentowa ochrona przed zakażeniem. Przypomnę, że szczepienia mają przede wszystkim chronić przed pełnoobjawowym zachorowaniem, redukować ryzyko ciężkiego przebiegu choroby, w tym COVID-19, poważnych powikłań oraz zgonu - tłumaczy w rozmowie z Rynkiem Zdrowia dr n. med. Paweł Rajewski, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych w woj. kujawsko-pomorskim.

Warto monitorować efekty szczepień
Dodaje: - Obserwując dotychczasowe szczepienia przeciwko COVID-19 widzimy, że już występuje ich efekt w postaci bardzo niskiej liczby zakażeń i zachorowań, chociażby wśród osób starszych. Obecnie, w czasie trzeciej fali pandemii do szpitali trafiają znacznie młodsi pacjenci niż np. jesienią ubiegłego roku.

Zdaniem dr. Pawła Rajewskiego, im więcej osób zostanie w możliwie krótkim czasie zaszczepionych przeciwko COVID-19, tym mniejsze ryzyko, że koronawirus będzie mutował.

- Warto prowadzić szczegółowe badania obserwacyjne wśród osób zaszczepionych przeciwko COVID-19, między innym gromadząc i analizując statystyki związane z liczbą oraz przebiegiem zakażeń/zachorowań - zarówno po podaniu pierwszej, jak i drugiej dawki - mówi konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych w woj. kujawsko-pomorskim.

- Dla lekarzy twarde - potwierdzone badaniami informacje, między innymi dotyczące okresu, jaki minął pomiędzy szczepieniem a zachorowaniem - są bardzo cenne. Jako lekarza bardzo ciekawi mnie poziom przeciwciał u pacjentów, którzy zachorowali po podaniu pierwszej oraz drugiej dawki szczepionki - zaznaczył dr Paweł Rajewski.

Szczepionka chroni przed ciężkimi objawami COVID-19
- Wiemy, że osoby zaszczepione mogą zakazić się wirusem SARS-CoV-2, który w bardzo ograniczonym stopniu będzie się u nich namnażać. Takiego prawdopodobieństwa nie możemy wykluczyć, choć jest ono niewielkie. Pamiętajmy jednak, że szczepionka w pełni chroni nas przed rozwojem ciężkich objawów COVID-19 - podkreślał w rozmowie z Rynkiem Zdrowi prof. Tomasz Wąsik, kierownik Katedry i Zakładu Mikrobiologii i Wirusologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Dotychczasowe, bardzo optymistyczne wnioski z obserwacji lekarzy (pierwszą szczepionkę przeciw COVID-19 podano człowiekowi ok. 9 miesięcy temu), potwierdzają opublikowane w kwietniu br. wyniki badań przeprowadzonych wśród 417 pracowników Rockefeller University w Nowym Jorku.

Uczestnicy tego badania otrzymali dwie dawki szczepionki Pfizer/BioNTech lub Moderna. Tylko u dwóch osób - czyli ok. 0,5 proc. - rozwinął się potem COVID-19 - wynika z badania, którego wyniki opublikowano na łamach "New England Journal of Medicine".

Na ponad 9 mln szczepień przeciw COVID-19 wykonanych w Polsce do 20 kwietnia, u zaszczepionych osób potwierdzono 65 tys. zakażeń - informuje nas resort zdrowia.

Liczba zakażeń u osób zaszczepionych w Polsce przeciwko COVID-19 wynosi 65 tys. (na ponad 9 mln wykonanych szczepień - dane MZ z 20 kwietnia br.)
Resort zdrowia nie gromadzi informacji na temat objawów zakażeń u zaszczepionych osób.

Warto prowadzić szczegółowe badania obserwacyjne wśród osób zaszczepionych przeciwko COVID-19 - mówi dr Paweł Rajewski
Ponieważ sprawa skuteczności szczepień przeciwko COVID-19 cały czas budzi, w pełni zrozumiałe, zainteresowanie, zapytaliśmy w Ministerstwie Zdrowia, w jaki sposób dane o szczepieniach, w tym zakażeniach u osób  zaszczepionych trafiają do bazy prowadzonej przez Centrum e-Zdrowia.

- W punktach szczepień informacje o każdej z dawek podanych pacjentowi wprowadzane są przez aplikację gabinet.gov.pl do e-karty szczepień. Dane te to: nazwa szczepionki, dawka, data, które ramię. Wszystkie dane trafiają do systemu e-zdrowie (P1). Natomiast statystyki dotyczące dziennej liczby zakażonych (osób z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19) raportowane są przez laboratoria do systemu EWP - informuje nas Biuro Komunikacji w Ministerstwie Zdrowia.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania.
Komentarze są publikowane po przejrzeniu przez moderatora.