Weganie uważają, że jazda konno jest zła
Weganie próbują przekonywać, że jeździectwo jest złe.
Większość ludzi nie widzi nic złego w tym, że koń skacze przez przeszkody, bierze udział w wyścigach, jest ujeżdżany, wozi na swoim grzbiecie dzieci w szkółce, czy wreszcie jest wykorzystywany w hipoterapii. Przecież musi zarobić na swoje utrzymanie, a jak twierdzi wielu „koniarzy" - konie z niecierpliwością wyczekują tych aktywności. W tym miejscu należałoby się zastanowić, jak dalece faktycznie konie chcą wykonywać te narzucone im przez człowieka aktywności, a jak dalece jest to wrodzona potrzeba ruchu i nuda w boksie.
– czytamy na profilu V-Gun dla zwierząt.
Chcielibyśmy podkreślić, że jazda konna nie jest wegańska z jednej prostej przyczyny; zwierzęta, w tym konie nie są nam nic winne i nie muszą nic „odpracowywać". To człowiek rozmnaża je dla własnych potrzeb i przyjemności, a następnie zmusza do nienaturalnych zachowań. Wożenie na swoim grzbiecie jeźdźca i pokonywanie z nim przeszkód, wykonywanie skomplikowanych figur w dresażu (ujeżdżeniu), bycie dotykanym i osaczanym przez wielu ludzi, jak to się dzieje w przypadku hipoterapii, czy szkółek jazdy – nie jest naturalnym zachowaniem dla konia. A tak przy okazji – słowo dresaż pochodzi od francuskiego słowa dressage, które oznacza TRESURĘ. Nic chyba więcej nie trzeba dodawać.
– dodają weganie.
Sekta wegańska chce zrujnować kolejną hodowlę w Polsce, tym razem hodowlę koni.
Konie zawsze towarzyszyły Polakom i Słowianom - od setek i tysięcy lat.
Lewicowi uzurpatorzy chcą zniszczyć kolejne elementy tożsamości polskiej - wyzzuć Polskę z koni.
Nie ma na to zgody patriotów i hodowców polskich! 😐
Izabella INDIANKA Redlarska
Rzecznik Praw Hodowcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania.
Komentarze są publikowane po przejrzeniu przez moderatora.