Rosyjska propaganda obrała sobie kolejny cel. Tym razem stał się nim Lech Wałęsa. Kremlowi nie spodobały się jego słowa. Laureatowi Nagrody Nobla grożono nawet w jednym z rosyjskich programów. Nazwano go też m.in. łajdakiem. Padła propozycja przyznania "5 mln euro lub dolarów" za głowę Lecha Wałęsy.
Wałęsa wypowiedział się na temat chęci doprowadzenia do buntu narodów Federacji Rosyjskiej aby doprowadzić do jej rozpadu i tym straszliwie naraził się jej władzom.
Jaki cyrk! Posłuchajcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania.
Komentarze są publikowane po przejrzeniu przez moderatora.