Sumer miał 100 jaj kurzych. Chciał kupić: gęś, kaczkę i indyczkę.
Za każdego ptaka żądano od niego 100 jaj kurzych lub tabliczkę upoważniającą do odbioru 100 jaj od niego.
Zgodził się każdemu kontrahentowi dać po 100 jaj za ptaka, licząc na to, ze kury mu zniosą łącznie 300 jaj.
Za gęś dał tabliczkę obligującą go do wydania okazicielowi 100 jaj.
Za kaczkę dał tabliczkę obligującą go do wydania okazicielowi 100 jaj.
Za indyczkę dał tabliczkę obligującą go do wydania okazicielowi 100 jaj.
Kontrahenci przyjęli tabliczki.
Tego samego dnia poszli po odbiór jaj.
Jeden zamienił tabliczkę na jaja, ale pozostali dwaj nie dostali nic, bo jaj było tylko 100 i były juz zabrane.
Te dwie tabliczki to właśnie pieniądz bez pokrycia.
Właściciel kurnika wystawił dokumenty/pieniądze na 300 jaj, ale miał pokrycie tylko na 100 jaj. Dwie tabliczki były pustym pieniądzem bez pokrycia.
Za każdego ptaka żądano od niego 100 jaj kurzych lub tabliczkę upoważniającą do odbioru 100 jaj od niego.
Zgodził się każdemu kontrahentowi dać po 100 jaj za ptaka, licząc na to, ze kury mu zniosą łącznie 300 jaj.
Za gęś dał tabliczkę obligującą go do wydania okazicielowi 100 jaj.
Za kaczkę dał tabliczkę obligującą go do wydania okazicielowi 100 jaj.
Za indyczkę dał tabliczkę obligującą go do wydania okazicielowi 100 jaj.
Kontrahenci przyjęli tabliczki.
Tego samego dnia poszli po odbiór jaj.
Jeden zamienił tabliczkę na jaja, ale pozostali dwaj nie dostali nic, bo jaj było tylko 100 i były juz zabrane.
Te dwie tabliczki to właśnie pieniądz bez pokrycia.
Właściciel kurnika wystawił dokumenty/pieniądze na 300 jaj, ale miał pokrycie tylko na 100 jaj. Dwie tabliczki były pustym pieniądzem bez pokrycia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania.
Komentarze są publikowane po przejrzeniu przez moderatora.