Grindadrap - rytualna rzeź ssaków morskich
Zwyczaj z Wysp Owczych już od lata budzi kontrowersję. Gdy w zeszłym roku ponad tysiąc ssaków morskich wykrwawiło się w wodzie, aktywiści postanowili zacząć działać. Petycję o zakazanie grindadrapu podpisało aż 1,3 mln osób. Mimo to władze pozostały przy swoim.
Według rządu grindadrap jest "ważnym uzupełnieniem środków utrzymania Wysp Owczych". Jednak ze względu na rekordowy połów z września 2021 roku, przez dwa kolejne lata rytuał ma być ograniczony do 500 sztuk rocznie.
Ile wolności na Wyspach Owczych! Zabito tam półtora tysiąca dużych ssaków morskich i za zabicie zwierząt nikt nie idzie siedzieć, a w Polsce wystarczy, że zabijesz karpia i już pudło cię czeka! Polacy, dlaczego zgodziliście się na takie zamordystyczne prawo w Polsce, żeby tak prześladować ludzi? 🙁
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania.
Komentarze są publikowane po przejrzeniu przez moderatora.