Ministerstwo finansów pracuje nad przepisami, które pozwolą zawiesić tzw. stabilizującą regułę wydatkową - donosi "Gazeta Wyborcza". Zapis ten ma na celu ograniczenie wydatków poza limit wynikający z tempa wzrostu PKB.
Prawo to zostało wpisane do ustawy o finansach publicznych w 2013 r. To znaczy, że jest obowiązującym prawem i za jego złamanie grozi premierowi oraz ministrowi finansów Trybunał Stanu, tłumaczy "Wyborcza".
Rzekoma epidemia koronawirusa jest wykorzystywana do nieprzytomnego zadłużenia budżetu Polski na który my wszyscy Polacy się składamy.
Rząd chce przeforsować takie ustawy, które umożliwiają mu zbankrutowanie naszego państwa oraz zadłużenie go w obcych krajach, tak że stracimy suwerenność i zostaniemy państwem niewolniczym, kolonią amerykańską bądź żydowską.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania.
Komentarze są publikowane po przejrzeniu przez moderatora.